Prolog
Tak, byłem w
Stanach Zjednoczonych. Mieszkałem tam, pracowałem tam i uczyłem się co to
kapitalizm. Przeżyłem najwspanialsze momenty, jak i te najbardziej smutne.
Miałem dość i pewnie stałem się rasistą. Jednak to co wam opowiem, jest tak
naprawdę końcem wielkiego rozdziału „American Chapter”. Mam nadzieję, że
jeszcze tu kiedyś wrócę by choć przez chwile znowu poczuć American Life Style i przy okazji zapłacić zaległy mandat.
Czy żałuję, że wyjeżdżam?! tak, nie, nie wiem,
zobaczymy. Najlepiej odpowiedzieli by na to Hindusi swoim wężykowatym ruchem
głowy, znaczącym właśnie te wszystkie słowa. Lecz przed nami wielka przygoda, a
nie jakaś wycieczka turystyczna kupiona w
ofercie Last Minute. Więc zapnijcie
pasy.
Komentarze
Prześlij komentarz